| Στίχοι: Απόστολος Δοξιάδης
Μουσική: Ismael Lo
Πρώτη εκτέλεση: Ελευθερία Αρβανιτάκη & Χρήστος Θηβαίος
Ιστορίες παλιές
θα ’ρθεις να πεις να διαλέξω
τις ξέρω καλά
τις ξέρω τις έμαθα απ’ έξω
Ιστορία παλιά
που σου λέει ξανά σ’ αγαπώ
τώρα πάω, πάω μακριά
Και ό,τι κι αν πεις
είναι αργά δε μετράει
σαν σπάσει η αγάπη
ξανά δεν κολλάει
Τώρα πάω, πάω μακριά
σ’ αγαπάω, μα ειν’ αργά
Ιστορία παλιά
θα σου πω άλλη μια φορά
τα λόγια της ακριβός θησαυρός
οι λέξεις της είναι χρυσός
Μην την πεις
μην την πεις μ’ ακούς
η σιωπή σου ειν’ ο μόνος χρυσός
δε σ’ ακούω, δεν έχεις φωνή
τα ξεπούλησες όλα, δε μένει δραχμή
και στη μάχη που θέλεις να πας
έχεις χάσει από πριν
φύγε, μην πολεμάς
Τι μου ’πες τι σου πα
είναι αργά δε μετράει
σαν σπάσει η αγάπη
ξανά δε κολλάει
Μα πού πας;
Πάω μακριά
Μ’ αγαπάς;
Σ’ το λέω ειν’ αργά!
Ιστορία παλιά
τελευταία φορά θα σου πω
μην ψάχνεις τέλος κι αρχή
η φωτιά σου έχει σβήσει
είμαι σ’ άλλη εποχή
Πονά η φωνή σου, μη λες
αν φύγεις εσύ
δεν υπάρχω κι εγώ
δεν έχει η ιστορία
αρχή ούτε τέλος
κάθε της λέξη θανάσιμο βέλος
Και ό,τι κι αν πούμε
είναι αργά, δε μετράει
σαν σπάσει η αγάπη
ξανά δε κολλάει
Τώρα πάω, πάω μακριά
σ’ αγαπάω, μα είναι αργά
τώρα πάω, σ’ αγαπάω...
| | Teksty: Apostolos Doxiadis
Muzyka: Ismael Lo
Pierwszy występ: Eleftheria Arvanitaki & Hristos Thivaios
Historie stare jak świat
Opowiesz - chcesz bym wybrała
Tak dobrze je znam
Na pamięć już wszystkie je poznałam
Historia stara jak świat
Która mówi znów że kocham cię
Teraz ruszam - daleko tak
Cokolwiek mi rzekniesz
Istotne już nie jest
Gdy miłość raz pęknie
Nie można jej skleić
Teraz ruszam - daleko tak
Miłość wzrusza - zbyt późno już wszak
Historia stara jak świat
Mówię ci już kolejny raz
Że słowa jej drogim skarbem nam są
Wyrazy jej złotem się lśnią
Nie mów jej
Słuchaj - nie mów jej
Bo prawdziwy skarb jest ciszą twą
Już nie słyszę - ktoś zabrał ci głos
Bo już wszystko sprzedałeś - nie został ni grosz
A w tej bitwie co stoczyć dziś chcesz
Już przegrałeś swój bój
Odejdź - nie walcz - już wiesz
Co rzeknę co rzekniesz
Istotne już nie jest
Gdy miłość raz pęknie
Nie można jej skleić
Dokąd mkniesz?
Daleko tak
Kochasz mnie?
Zbyt późno już wszak!
Historia stara jak świat
Mówię ci to ostatni już raz
Nieważne gdzie meta gdzie start
Ogień twój dawno wygasł
W innej epoce trwam
Twój głos sprawia ból - milcz więc
Odejdziesz - a ja
Ja nie będę już żył
Historia ta nie ma
Początku ni końca
A słowo jak strzała jest przeszywająca
Cokolwiek się rzeknie
Istotne już nie jest
Gdy miłość raz pęknie
Nie można jej skleić
Teraz ruszam - daleko tak
Miłość wzrusza - zbyt późno już wszak
Teraz ruszam - miłość wzrusza
| |